Klasyka Fightklubu: Starcie gigantów wagi superpółśredniej – Oscar De La Hoya vs Floyd Mayweather Jr.
Na ten pojedynek cały pięściarski świat czekał z zapartym tchem, 5 maja 2007 r. w MGM Grand w Las Vegas Oscar De La Hoya zmierzył się z niepokonanym na zawodowych ringach Floydem Mayweatherem Jr. Walka ta w czwartek 29 czerwca o 22.00 w Fightklubie.
Są pojedynki, które elektryzują kibiców na długo przed tym, zanim… zostaną oficjalnie potwierdzone. Jedną z takich walk bez wątpienia była konfrontacja De La Hoi z Mayweatherem, na którą zęby ostrzyło sobie pięściarskie środowisko na całym świecie. „Golden Boy” długo wzbraniał się przed tą walką, „Money” też niespecjalnie zabiegał o to, aby walczyć ze starszym o cztery lata rodakiem, ostatecznie, po wielomiesięcznych negocjacjach, oba obozy doszły jednak do porozumienia.
Czynnikiem, który w znacznej mierze zaważył na tym, że pojedynek ten doszedł do skutku były potężne zyski, jakie obaj pięściarze zagwarantowali sobie z walki w Las Vegas. Ostateczne De La Hoya, wraz z dochodami z transmisji PPV, wzbogacił się o 52 miliony dolarów, a Mayweather o 25 milionów. Sam dochód z systemu pay-per-view przyniósł rekordowy zysk w kwocie 136 853 700 dolarów, a dostęp do niego wykupiło w USA 2,45 miliona użytkowników.Dla De La Hoi była to pierwsza walka od dwunastu miesięcy. Dokładnie rok wcześniej „Golden Boy” pojawił się w ringu po raz ostatni, pokonał wówczas przez nokaut Ricardo Mayorgę i zdobył w ten sposób pas WBC World w wadze superpółśredniej. Z kolei Mayweather w „pojedynku stulecia” debiutował w kategorii do 154 funtów. Wcześniej był już czempionem w wadze superkoguciej, lekkiej, superlekkiej i półśredniej. Dla „Moneya” była to 38. walka w karierze, w poprzednich nie poniósł ani jednej porażki. Bilans De La Hoi przed starciem w MGM Grand to 38-4-0.
Początkowo inicjatywa należała do broniącego pasa De La Hoi, im dłużej jednak trwał pojedynek, tym bardziej swoją dominację zarysowywał mistrz defensywy z Michigan. Mayweather Jr. wyprowadził zdecydowanie więcej ciosów, więcej z nich dotarło do celu i to jego sędziowie wskazali jako zwycięzcę pojedynku. Za „Moneyem” opowiedziało się dwóch z nich, jeden optował za wygraną De La Hoi. Pojedynek spełnił pokładane w nim nadzieje i okazał się najlepszą z możliwych reklam światowego boksu. Doceniony został także przez ekspertów z prestiżowego magazynu „The Ring”, którzy bój w Las Vegas wybrali bokserskim wydarzeniem 2007 roku.
De La Hoya walką tą powoli żegnał się z ringiem, na którym wystąpił jeszcze zaledwie dwa razy. W maju 2008 roku pokonał Steve’a Forbesa, a siedem miesięcy później przegrał z Mannym Pacquiao, po czym definitywnie odwiesił rękawice na kołku. Dla Mayeathera Jr. wygrana w MGM Grand otworzyła z kolei następny rozdział w jego bogatej, naznaczonej licznymi zwycięstwami karierze. Od tamtego starcia „Money” walczył jeszcze 21 razy, wszystkie te konfrontacje rozstrzygnął na swoją korzyść i we wrześniu 2015 roku postanowił zakończyć karierę z imponującym bilansem 49-0-0. Wiemy już, że na sportowej emeryturze wytrwał niecałe dwa lata, na sierpień zaplanowana jest bowiem jego walka z mistrzem UFC, Conorem McGregorem.
Wielki bój z 2007 roku Oscar De La Hoya vs Floyd Mayweather Jr. w czwartek 29 czerwca o godz. 22.00 w Fightklubie.